Klimat feudalnej Japonii - Shogun 2: Total War Edycja Kolekcjonerska

Poczuj w sobie siłę lw... samuraja!

Druga część Shoguna, tak jak najnowsza odsłona Deus Ex, pojawiła się w trzech edycjach - podstawowej, specjalnej i kolekcjonerskiej. Oczywiście, najbogatszą z nich jest ta ostatnia. I tą właśnie nabyłem na Allegro w promocyjnej cenie - 114zł + przesyłka kurierska. Doszła w ciągu dwóch dni od momentu przelewu. Pudło było dosyć ciężkie, nie tak ciężkie jak BioShocka 2, ale ciężkie. Otwórzmy je...

Zawartość.

Po opróżnieniu.

Okładka art-booka.

Mroźny pejzaż.

Pojedynek.

Pola ryżowe.

Pierwszy widoczny element to album ze szkicami, który choć w pięknym, orientalnym stylu, jest w miękkiej oprawie i liczy sobie jedynie 44 strony. Zaczyna się od obiecującego, ale i nieco nietrafionego wstępu - "Kolejna gra z serii Total War, a przed Wami kolejny art book z edycji specjalnej![...]" - sądziłem, że kupiłem edycję kolekcjonerską. Dowiadujemy się z niego również, że te piękne grafiki zawdzięczamy Ronaldowi Macdonaldowi (A może frytki do tego?), Nicowi Frathowi, Gregowi Alstonowi, Jossowi Adleyowi, Jimowi Russelowi, Pawelowi Wojsowi, Tomowi Piekardowi, Chloe Li, Kudo-San, Mike'owi Simpsonowi oraz Kevinowi McDowellowi (szef zespołu artystycznego).

Okładka "Sztuki Wojennej".

Tylna okładka.

Pod art-bookiem, książka... Sztuka wojenna chińskiego mędrca Sun Zi, pisanego także Sun Tzu, liczy sobie dwa i pół tysiąclecia. Wciąż jest jednak aktualna i może do niej sięgnąć każdy, kto ma głowę na karku. Dzieło Sun Zi to światowy bestseller. Mao zdobył Chiny, bo opierał się na strategii Sun Zi. Japończycy przegrali wojnę na Pacyfiku, bo studiując od wieków Sun Zi, nie potrafili jednak słuchać jego zaleceń. Uniwersalną wartość traktatu Sun Zi bardzo szybko dostrzegł wielki biznes. Przedsiębiorcy korzystając z rad chińskiego mędrca tworzą strategie zarządzania firmą, walki z konkurencją, zdobywania rynku i dobrze na tym wychodzą. Cóż, dosyć śmiała teoria jeśli chodzi o te osiągnięcia lub "nieosiągnięcia" historyczne. Specjalne wydanie "Sztuki wojennej" Sun Tzu wbrew moim oczekiwaniom jest bardzo ciekawą lekturą. Nie powinno traktować się jej wyłącznie jako ciekawostka lub jakaś pomoc w grze. Jest tam wiele bardzo mądrych, życiowych rad, które nie nadają się wyłącznie na wojnie. Ponadto sam fakt, że to dzieło zostało napisane ponad 2500 lat temu sprawia, że czyta się z zaciekawieniem - jaki był ówczesny punkt widzenia na różne sprawy? Wiele gier, filmów czy innych elementów dzisiejszej kultury korzysta z cytatów z tej właśnie książki. Przekład 216 świetnie przetłumaczonych (no, może oprócz dosyć sporej ilości powtórzeń) i opracowanych stron zawdzięczamy Robertowi Stillerowi.

Okładka "Siedmiu samurajów".

Płyta DVD.

Dalej - legenda kinematografii, "Siedmiu Samurajów" Akira Kurosawy z 54r. Niestety nie oglądałem jeszcze całego filmu, zaledwie pierwsze pół godziny, ale po recenzjach i opiniach ludzi, którzy już go widzieli można śmiało powiedzieć, że jest co najmniej dobry. Zamiast starać się go "na około" opisywać, po prostu skopiuję wam opis tej produkcji z FilmWebu. Dramat samurajski. Epicka opowieść, której treścią jest historia mieszkańców pewnej japońskiej wioski nękanej i co roku najeżdżanej przez bandę 40-tu opryszków zabierających jej mieszkańcom coroczny dorobek ich ciężkiej pracy na roli. Zdesperowani rolnicy wynajmują do obrony przed bandytami roninów - samurajów "bez pana", którzy za przysłowiową "garstkę ryżu" podejmują walkę z najeźdźcami. Pudełko i płyta wyglądają dosyć skromnie, na tym drugim jest tylko malutki nadruk z tytułem, a pierwszy jest utrzymany wyłącznie w czerni i bieli - jak i zresztą cały film. Jeśli komuś nie chce się czytać, w ustawieniach można wybrać lektora, co jest już chyba standardem.

Kod DLC.

Od gry dzieli mnie jedynie "downloadable content". Jako właściciel kolekcjonerki, mogę skorzystać z dodatkowych materiałów DLC, które składają się na: unikalny ród Ninja Hattori (dostępny w trybach jedno- i wieloosobowym); dodatkowy scenariusz historyczny - bitwa pod Nagashiro (również dostępny w trybach jedno- i wieloosobowym); specjalna zbroja dla Awatara; oraz konto z punktami doświadczenia dla Awatara (dodatkowe PD zostają automatyczne dodane do profilu).

Gra w tekturowej "nakładce" z przodu...

...z tyłu...

...oraz bez niej.

W środku DVD Boxa...

Znajdujemy standardową zawartość - gra na dwóch płytach DVD, instrukcja (dosyć krótka jak na Total Wara - zaledwie 16 stron) oraz kod do rejestracji elektronicznej CD-Projekt (nie łudźcie się, już zużyty : P). Samym Shogunem 2 cieszę się non stop, nie ma to jak odstresować się podbiciem świata, małym oblężeniem czy masakrą z użyciem płonących strzał i armat.

Talia kart.

I po rozsypaniu.

Prawie bym zapomniał o kartach Ukiyo-E. Jest ich 55 i na każdej z nich widnieją orientalne portrety różnych postaci. Najpraktyczniejszy element tej kolekcjonerki, zaraz po grze i koszulce...

Przód.

Tył.

...Właśnie, koszulka. Jakże mógłbym zapomnieć o mojej ulubionej "koszuli Ronina" z mieczem samurajskim na plecach i logiem "Shogun 2: Total War" na piersi. Jest cała czarna, nie licząc nadruków, oraz bardzo wygodna. Jedna z lepszych dostępnych w edycjach kolekcjonerskich.

Plakat z jednej strony...

...i z drugiej.

Ostatnim elementem tej kolekcjonerki jest olbrzymi, dwustronny plakat. Tutaj zdjęcia mówią same za siebie. : )

Cały zestaw.

Większość narzeka, że na zachodzie to mieli lepiej, bo z figurką czy z szachami. W sumie racja, ale mimo wszystko ta edycja w polskim wydaniu również jest całkiem porządna, a na pewno bogatsza od tej z zachodu/Wielkiej Brytanii. Myślę, że za tą cenę, za jaką ja dostałem tą kolekcję, warto kupić. Tym bardziej, jeśli jest się fanem serii. 

Skład:

- Pudło kolekcjonerskie

- Gra na dwóch DVD

- Instrukcja

- Kod rejestracji elektronicznej

- Art book

- Książka "Sztuka Wojenna" Sun Tzu

- Film "Siedmiu Samurajów" Akira Kurosawy

- Dodatkowe materiały DLC

- Talia kart

- Koszula ronina (T-shirt)

- Dwustronny plakat

Cena/jakość: 5-

Wykonanie: 5

Ilość dodatków: 5

Ocena końcowa:

Dlaczego 5/6? Bo jest ładnie, stylowo i bogato, ale nieco gorzej niż na zachodzie. Zawsze mogło być lepiej.